Zatem jakie krzewy polecam do cienia?
Z iglaków, najlepiej rosną w cieniu cisy, mikrobioty i choiny kanadyjskie, a także żywotnikowiec, jednak w bardzo mroźne zimy przemarza. Do małych ogrodów wybieramy karłowe lub płożące odmiany, np. cis 'Nana', choina kanadyjska 'Jeddeloh'.
Zaletą iglaków jest ich całoroczna zielona szata. Jednak ja preferuję krzewy liściaste, gdyż ich wygląd zmienia się wraz ze zmianą pór roku i to jest ciekawsze.
Moją faworytką wśród krzewów liściastych w miejsca cieniste jest tawuła ożankolistna (Spiraea chamaedryfolia). Dość rzadko spotykana, zarówno w nowozakładanych ogrodach, jak i szkółkach, a szkoda, bo zasługuje na większe zainteresowanie. Jest całkowicie mrozoodporna, czego dowodem jest egzemplarz rosnący pod moim północnym oknem, który bez szwanku przetrwał tygodniowe mrozy sięgające -30 stopni.
Tawuła ożankolistna (Spiraea chamaedryfolia) |
Inne liściaste krzewy cieniolubne:
- kalina koralowa
- śnieguliczki biała i różowa
- trzmieliny
- hortensje
- tawlina jarzębolistna
- fotergilla amerykańska
- oczary
- jaśminowce (w pełnym cieniu kwitną mniej obficie)
- derenie
- suchodrzewy i wiciokrzewy
- mahonia pospolita (przemarza w ostre zimy)
- rododendrony i azalie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz