wtorek, 10 grudnia 2019

Jesiony umierają stojąc

Parafraza tytułu sztuki hiszpańskiego dramaturga Alejandro Casony dobrze oddaje to, co dzieje się w naszych parkach, na skwerach i wszędzie tam, gdzie widzimy usychające jesiony.


Na pozór drzewa są zdrowe, wypuszczają każdego roku młode liście, ale górne wierzhołki pędów zasychają. Jesion walczy wypuszczając więcej pędów, jednak żródło śmierci znajduje się pod ziemią. Winowajcą jest grzyb Hymenoscyphus fraxineus, który atakuje korzenie jesionów.
 Występuje w dwóch stadiach rozwojowych, z których stadium generatywne (płciowe) ma własności zarażające na odległość, owocniki przenoszone są na drewnie, korze,  młodych pędach, liściach. Okazało się, że grzyb ten został zawleczony do Europy z Japonii, gdzie na jesionie mandżurskim bytuje niemal identyczny genetycznie organizm. Europejski jesion wyniosły nie mając wcześniej kontaktu z patogenem, nie wykształcił mechanizmów obronnych. Stąd tak masowe ubumieranie tych drzew.
Widoczny rozpad drewna pod korą jesionu wyniosłego fot. Hanna Fleszar

Efektem bytowania patogenu jest gnicie korzeni drzewa, co przy wielkich rozmiarach, jakie mogły osiągnąć jesiony zanim zostały zaatakowane, wiąże się z ogromnym niebezpieczeństwem dla ludzi i mienia. Ulistnione stare drzewo mogące ważyć kilkadziesiąt ton to niewyobrażalna siła.
Jesion wyniosły - spróchniała podstawa pnia fot. Hanna Fleszar
Kilkunastometrowy jesion z obumarłymi korzeniami stanowi ogromne niebezpieczeństwo fot. Hanna Fleszar

 Drzewo, które nie ma oparcia w podłożu pod wpływem wiatru czy długotrwałych opadów i rozmoknięcia gleby przewraca się. Szokiem jest widok zupełnie zdrowego drewna pnia i praktycznie brak korzeni.
Przewrócony wskutek rozmoknięcia gruntu jesion - widoczny brak korzeni! fot. Hanna Fleszar

Dlatego tak ważne jest obserwowanie jesionów, nie tylko ich koron, ale nawet bardziej wnikliwie, podstawy pnia, w razie potrzeby należy odsłonić korzenie, aby ocenić ich stan.


Najpiękniejszy i najstarszy w parku Lubomirskich - obserwowany pod kątem zagrożenia - jesion wyniosły forma diversifolia (jednolistkowa) fot. Hanna Fleszar


Powyższe zdjęcia zrobione zostały przeze mnie w parku Lubomirskich w Przemyślu, gdzie występuje przewaga jesionów i niestety obecnie obserwujemy coraz liczniejsze ich zamieranie. W tym roku przewróciły się dwa jesiony, kolejnych kilka zostało wyciętych zanim stało się nieszczęście. I będą następne wycinki. Na szczęście będą też nowe nasadzenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz