wtorek, 15 maja 2012

Hortiterapia czyli czas dobrze zainwestowany

Hortiterapia, ogrodoterapia - leczenie za pomocą ogrodów. W hortiterapii wykorzystuje się pracę fizyczną w terapii osobowości i resocjalizacji. (źródło Wikipedia)

Nie trzeba być znawcą ludzkiej psychiki, aby zdawać sobie sprawę, że praca fizyczna w ogrodzie odstresowuje, łagodzi objawy apatii i depresji, doładowuje energetycznie człowieka. Człowiek po pracy w ogrodzie czuje się fizycznie zmęczony, bolą go wszystkie mięśnie, ale psychika jest jakby oczyszczona, wolna od zmartwień. Często podczas pracy w ogrodzie na myśl przychodzą rozwiązania różnych problemów. Nie dziwi więc, że terapia poprzez uprawę roślin, jako najbardziej naturalna, staje się coraz bardziej popularna.
Wyjście z depresji za pomocą pracy w ogródku działkowym świetnie opisuje książka Robina Sheltona "Czas na działkę". Jest to historia nauczyciela akademickiego, który znalazłszy się na urlopie zdrowotnym z powodu depresji postanawia wraz z przyjacielem zacząć uprawiać warzywa. Książka, napisana w formie dziennika, z dużym humorem, przypominającym trochę styl "Trzech panów w łódce...", przedstawia kolejne etapy w życiu działkowicza, od zupełnego żółtodzioba poprzez zachwycającego się procesem kiełkowania początkującego plantatora do, budującego wiatę i zbierającego owoce ze swojej działki, pełną gębą działkowicza.  Już sam podtytuł książki: "Dwóch facetów, jedna szopa, zero pojęcia" brzmi zachęcająco, a zdanie na okładce mówiące o tym, że "dzięki uprawie warzyw człowiek staje się szczęśliwszy, a świat lepszy" powinno być wystarczającym powodem, aby sięgnąć po tę lekturę (i zacząć uprawiać warzywnik oczywiście!).



"(...) Nie wiem, czemu nikt mi wcześniej nie powiedział o uzdrawiającym działaniu ogrodnictwa. Mam ochotę głosić dobrą nowinę z dachów szop i domków działkowych, ewangelizować wszystkich, którzy zechcą słuchać: RATUNEK DLA ZDROWIA PSYCHICZNEGO! ZBAWIENIE DUSZY! ZA POMOCĄ SZPADLA!"  - tak brzmi zakończenie 16 rozdziału zatytułowanego Ciepłe światło dnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz