niedziela, 3 czerwca 2012

Ratujmy pszczoły!

Siedząc podczas długiego majowego weekendu pod obsypaną kwiatami jabłonią z przykrością zdałam sobie sprawę z tego, że nie słyszę brzęczenia pszczół. A przecież kwiatów jabłoni mnóstwo wokoło. Skoro nie ma pszczół, nie będzie owoców. Ten brak pszczół pokrywa się z informacjami z całego świata o masowym ginięciu pszczół. Naukowcy podają różne przyczyny tego zjawiska: od chorób wirusowych przez wielohektarowe uprawy monokulturowe i masowe stosowanie środków ochrony roślin do oddziaływania pola elekromagnetycznego, które otacza nas coraz gęściej.

Jednak znaczenie mają też nasze ogrody. To, jak je uprawiamy i co w nich sadzimy może mieć duże znaczenie dla ratowania pszczół, niezastąpionych dla gospodarki człowieka owadów.
Często nieświadomi jesteśmy, że opryski środkami ochrony roślin powinniśmy wykonywać bardzo wcześnie rano lub wieczorem, czyli wtedy, gdy pszczoły nie oblatują kwiatów.
Nie należy palić liści czy zeschłej trawy, lepiej wykorzystać je na kompost, którym potem można nawozić grządki.

Jeśli chcemy zaprosić dzikie pszczoły do naszego ogrodu, dobrym sposobem będzie porozwieszanie na drzewach lub na elementach małej architektury wiązek słomy, trzciny, pęczków patyczków bambusa, w których owady chętnie zamieszkają.

W ogrodzie warto mieć mozaikę roślin kwitnących od wczesnej wiosny do późnej jesieni, aby pszczoły chętnie do niego zaglądały. Częstym błędem jest pozbywanie się każdego „chwasta”. Najczęściej właśnie dzikie rośliny dają najwięcej pożytku pszczołom, jak na przykład żółte kwiaty mniszka lekarskiego (mylonego z mleczem). Stwórzmy więc w ogrodzie pół dziki zakątek, w którym pozwolimy kwitnąć mniszkom, jasnocie białej i purpurowej, ostom, koniczynie i wielu innym niepozornym i często tępionym przez ludzi, a bardzo potrzebnym pszczołom, roślinom.

Projektując zaś nasz ogród nie zapominajmy o ozdobnych roślinach miododajnych, których bogactwo kształtów, zapachów i kolorów kwiatów zachwyca nie tylko pszczoły.

Oto kilka najpopularniejszych roślin miododajnych, które powinny znaleźć się w naszych ogrodach:
  • Lipa drobno- i szerokolistna – nadają się do dużych ogrodów
  • Głóg jedno- i dwuszyjkowy
  • Kasztanowiec zwyczajny – do dużych ogrodów
  • Klon
  • Wiciokrzew
  • Róże
  • Berberys
  • Lawenda
  • Chabry, dąbrówka rozłogowa, macierzanki piaskowa i zwyczajna, miodunka, melisa, nawłocie, orliki, ogórecznik, pierwiosnki, pysznogłówka, miodunka, szałwia lekarska.

Głóg dwuszyjkowy 'Paul's Scarlet'
Na szczęście teraz, miesiąc później, mogę już powiedzieć, że nie jest tak źle. Jabłonka ma mnóstwo jabłuszek, czyli jednak te pszczółki, kiedyś obleciały kwiaty, zebrały pyłek, a przy okazji je zapyliły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz