czwartek, 30 sierpnia 2012

Leśne grzyby na działce?

Chyba nie ma człowieka, który nie lubiłby potraw z leśnych grzybów lub z ich dodatkiem, czy to sos lub zupa grzybowa, czy to bigos lub barszcz czerwony. A to ze względu na wspaniały smak i aromat grzybów rosnących w leśnej ściółce, w grubej warstwie złożonej z butwiejących liści i igieł.

Grzyby zawierają korzystne dla człowieka aminokwasy, sole mineralne: związki potasu, fosforu, manganu, żelaza, siarki, chloru, krzemu, wapnia i glinu w ilości 1 %, witaminy: prowitamina A, witaminy D, E, K, B1, B2, PP. Są urozmaiceniem codziennej diety, a niektóre gatunki uznawane są za „delikatesy”. W Polsce tradycja jesiennych grzybobrań liczy sobie setki, jeśli nie więcej, lat.

Ale czy można zbierać grzyby na własnej działce, pod sosenką?

To, że pewne grzyby znajdujemy pod określonymi drzewami nie jest przypadkiem. Grzyby i drzewa tworzą korzystny związek zwany mikoryzą. Dzięki niemu grzyby mogą się swobodnie rozwijać, a drzewa stają się bardziej odporne na suszę, choroby, lepiej chłoną dobroczynne składniki pokarmowe, odznaczają się lepszą kondycją i wzrostem. Maślaki i rydze zawsze znajdziemy pod sosną, koźlarze po brzozą.

Mając działkę bardziej rekreacyjną niż warzywno-kwiatową, z sosnami, świerkami i brzozami, możemy pokusić się o „zaszczepienie” gleby wokół drzew płynną grzybnią, dostępną w sklepach ogrodniczych. Grzybnia taka zawiera mieszaninę kilku gatunków grzybów jadalnych, które, w zależności od warunków glebowych i sąsiedztwa drzew, mogą wykształcić owocniki jednego lub większej liczby gatunków. Skład szczepionki mikoryzowej stanowią najczęściej maślak zwyczajny, koźlarz babka, podgrzybek brunatny, borowik szlachetny, borowik sosnowy, mleczaj rydz. Grzybnię aplikuje się w dołki wokół drzew, przysypuje glebą i obficie podlewa. Na grzyby trzeba czekać minimum 1 rok. Gwarancji, że w ogóle się pojawią, nie mamy.

Jednak często grzyby pojawiają się zupełnie nieoczekiwanie i przypadkowo, jako wartość dodana do drzewka, które przesadzimy z lasu. Takie drzewko możemy pozyskać za zgodą leśniczego, jeśli jest to państwowy las, albo właściciela prywatnego lasu.

Na zdjęciach - maślaki zebrane pod sosną, pochodzącą z lasu obfitującego w grzyby, którą posadziłam około 10 lat temu. Sosnę oczywiście dostałam od znajomego właściciela lasu. Strzępki grzybni, które widocznie były na korzonkach młodej, bo 3- lub 4-letniej wtedy, sosny rozrosły się w glebie przez ten długi czas i w efekcie w tym roku pod sosną nastąpił wysyp owocników. Trawa pod sosną jest koszona rzadko, pokos pozostaje na miejscu i dzięki temu powstają warunki zbliżone do tych panujących na leśnych polanach, reszty dokonała pogoda, na zmianę deszczowa i słoneczna.
Sos był pyyyyyszny!
Maślak zwyczajny (Suillus luteus)
Maślak zwyczajny (Suillus luteus)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz